Wakacyjny wyjazd Sodalicji

Źródło: Szkoły św. Tomasza z Akwinu

Jak było na wyjeździe Sodalicji? A co najlepiej zapamiętamy? Na te pytania odpowiedzieli uczestnicy wyjazdu. Po naszej małej podróży przez mały kawałek Europy zostały więc już chyba tylko te nasze najpiękniejsze wspomnienia, np:

dobrej atmosfery;

“obcowania z prawdziwym dziedzictwem europejskim, które przedstawiał Wiedeń,” a był oszałamiający i majestatyczny;

wspomnienie architektury też w ogólności oszałamiającej;

kościoła św. Hemmy z Gurk w Austrii;

tych miejsc, które zwiedzaliśmy;

i tych ludzi, z którymi spędziliśmy czas; 

wieczornych gier;

wspaniałego i cudnego towarzystwa, bez którego "znudziłaby się góra i daremne byłoby oglądanie Schonbrunnu”,

bo w obu tych miejscach byliśmy i oba nas zauroczyły - szczególnie spacerowanie po ogrodzie;

myśl o pysznym jedzonku brata Klausa,

a także o samym bracie Klausie;

o księdzu Szymonie i jego bonach na obiady;

o “prawdziwych kolegach, którzy poszliby do piekła, gdyby ktoś miał problemy”;

wspomnimy też otwartość i hojność Austriaków,

a w szczególności jedną niesamowitą Panią, która zaprosiła nas na obiad;

a także księży w przeoracie w Wiedniu, od których pożyczyliśmy kuchnię

(dziękujemy też za makaron!);

“fajny ogródek przy domku w Klagenfurcie”;

codzienną Mszę

i tę jedyną w swoim rodzaju Mszę Prymicyjną księdza Antoniego Myślińskiego;

czytane książki, które chyba magicznie stawały się jeszcze ciekawsze przez atmosferę wyjazdu; 

piękne jeziorko;

rejs statkiem po pięknym jeziorku

i cudowne widoki z rejsu statkiem po pięknym jeziorku;

gry w karty przy świecach;

warsztaty ze zmywania naczyń: "Jak to się robi w seminarium w Zaitzkofen";

wspinanie się po Alpach,

a w szczególności grę w mafię na samiutkim szczycie;

no i nie można też zapomnieć o tym, że tradycyjne, germańskie jedzenie bardzo przypadło nam do gustu,

a najlepsze to już chyba były kiełbaski po Mszy.

A jeśli ktoś jeszcze kiedyś nas spyta, jak było na tegorocznej wycieczce Sodalicji Amor Veritatis, to pewnie pomyślimy o tym wszystkim, uśmiechniemy się i powiemy: ogólnie nam się podobało.

 

Pod tym LINKIEM można obejrzeć fotorelację z wyjazdu.