W krainie dobra i piękna, czyli baśniowe zabawy

Źródło: Szkoły św. Tomasza z Akwinu

To, że książki inspirują, wiadomo nie od dziś. Nasi najmłodsi uczniowie bardzo lubią przenosić się w krainę Narnii. Z tego powodu szkolne mikołajki zostały zorganizowane... właśnie w Narnii!

Uczniowie zostali podzieleni na cztery drużyny: Łucji, Zuzanny, Piotra i Edmunda. Musieli wędrować po Narnii (czyli szkolnych zakamarkach), wykonywać zadania i odnaleźć świętego Mikołaja, który czekał ukryty z prezentami.

Odważne córki Ewy oraz dzielni synowie Adama dostali się do krainy Aslana, buszując wśród ubrań w garderobie, stoczyli bitwę o Narnię, spotkali się z samą Białą Czarownicą, zostali poczęstowani przez Tumnusa podwieczorkiem i w końcu odnaleźli świętego Mikołaja! Sowicie obdarowani przez tego znanego ze szczodrości świętego, wybrali się do szkolnego kina, by obejrzeć pierwszą część filmu "Opowieści z Narnii".

Nie tak łatwo jest opuścić Narnię... W lutym najmłodsi uczniowie Akwinaty zostali zaproszeni na wielki bal w zamku Ker-Paravel. Aby nie było nudno, na zabawę przybyli również goście ze Śródziemia oraz postacie z różnych innych baśni.

Gdy goście zasiedli na swoich miejscach, usłyszeli, wydawałoby się, znajome głosy... Byli to Gandalf i Sam z „Władcy pierścieni". To im przypadło w udziale poprowadzenie zabawy. Najpierw wszyscy zaprezentowali swoje stroje. Zamek Ker-Paravel odwiedziły takie znakomitości jak: Aragorn, Frodo, Legolas, Łucja, Zuzanna, Piotr, Czerwony Kapturek, Kopciuszek, Królewna Śnieżka czy Wilk.

Zabawa była wyśmienita, nie zabrakło licznych tańców -  z balonami lub bez, prezentacji układów tanecznych, konkursów, wyścigów między niezliczonymi rzędami foteli w sali teatralnej. Zwieńczeniem zabawy była uczta. Zmęczeni goście przeszli do sali jadalnej, by wzmocnić swoje siły.

Powrót do szarej rzeczywistości nie okazał się aż tak trudny, bo przecież wystarczy tylko otworzyć książkę i przenieść się znów do świata Narnii... Najmłodsi uczniowie z niecierpliwością oczekują kolejnej szkolnej zabawy. Pozostaje tylko pytanie: która książka  zainspiruje następnym razem?